Dokładny opis książki
Kiedy pewnego mroźnego dnia w styczniu pod nasz dach zawitała pełna energii ośmiotygodniowa biała suczka doga niemieckiego, nie zdawaliśmy sobie sprawy, że w jej psiej osobie przybyła późniejsza doradczyni biznesowa i przewodniczka duchowa. Nie słyszała. Niedowidziała na jedno oko. Była słabego zdrowia. Ale cechował ją silny, niezłomny charakter, który już wkrótce miał wpłynąć na zmianę naszego podejścia do życia, na nasze kariery i losy. Dzięki niej uwierzyliśmy w siebie.
Jest tam taka jakby krótka galeria i są pokazane zdjęcia z jej życia.Przy niektórych momentach można się popłakać:)
Pozdrawiam